....ALBUM!
Coraz bardziej podoba mi się ta forma scrapowania. W sumie zawsze mi się podobała, ale ja nie bardzo umiem ograniczyć się tylko do kilku zdjęć...:( Ale staram się!
Ten albumik zawiera zdjęcia Kudłatej zrobione w...PIASKOWNICY:) Nie muszę pisać gdzie i ile piachu miała po tej sesji..
Jako bazę wykorzystałam podkładki pod napoje-w zaprzyjaźnionej pizzerii mają takie fajne PODWÓJNE;) Do ozdabiania: Kalkomania - Rub-ons Chloe Marie Daisy D’s Paper-Floral Elements oraz resztki rub-ons'ów Basic Grey Sugared, oprócz tego guziki, kwiatki papierowe,stempel ILS-"mój skarb",stempelki z Polpomp'u,tag kartonowy na okładce-Scrapiniec,ćwiek "misiowy"-FotoScrap,inne stempelki Journalingowe;), sznurek, wstążeczki w kropeczki ( łohohoho!)
A kto z Was zgadnie czym jest papier-tło? Użyty praktycznie w całym albumie i tak rewelacyjnie zgrany z koszulą w kratkę Kudłatej???
Piszcie! Odpowiedź nie jest wcale trudna;)
Miłego dnia i weny bez końca!
Dziękuję za odwiedziny i słowa komentarzy! Bardzo mi miło i zawsze mordka mi się cieszy jak widzę, że do mnie zaglądacie i zostawiacie kilka słów! Buziaki!
P.S. Candy u Eight z okazji otwarcia sklepiku!:
14 komentarzy:
przecudny!!!
słodziak wielki i z CÓREŃKI i z albumiku!!!!
pięknie się wszystko komponuje!!!
jestem pod wrażeniem jak pięknie udało ci się zgrać kolory i wkomponować zdjęcia, jaki format zdjęć wywoływałaś? całość rewelacja
cudny albumik, podoba i sie ogromnie!!! i nie wiem co to to różowe w kratkę, stawiam na jakiś papier pakowy albo tapetę?
hahaha, miałam kiedyś takie tło na blogu :))
albumik śliczny, mała jeszcze śliczniejsza :)
a moje hasło do weryfikacji to: sting
który notabene gra teraz w moim łaptoku o.O
Świetny albumik!
a ja chce taką koszuleeeeeeee!
ale jak znam życie nie będzie w moim rozmiarze;)
i teraz nie wiem co ładniejsze czy ten album czy ta koszula
;)
Witajcie poniedziałkowo Kochane!
Ogromnie się cieszę "widząc" Was w progach mojego bloga:):):):):)
Dziękuję za miłe słowa!
Rosaliaa vel Nicktośka-zjęcia w formacie 10 x 15 wywołuję a potem tnę bez serca ;)))
Coco.nut-tapeta nieee, ale coś na podobę papieru pakowego, lecz zwie się inaczej bo cieńsze;)
Nula, cieszę się że słowo weryfikacji Ci podpasowało;) A tło na blogu Twym ..hmmmchyba kojarzę;)
Mirabeel-dziękuję!
Batorku poluj w H&M na koszulę;)
Dziękuję!!!
piękny, trwam w nieustannym podziwie nad Twoimi albumikami, a różowa krateczka ja obstawiam serwetkę :)
pozdrawiam i dodaję Twojego bloga do ulubionych:)
Jolinku dziękuję i również dodaję Cię na moją listę:)
Aaaaleee, serwetka to nie jest;)
A czy to czasem nie jest bibułka :)? W tesco chyba kiedyś takie widziałam... choć kojarzy mi się też z taką "ceratą" na stół... babcia miała kiedyś niebieską krateczkę ;)
Tak zy siak albumik jest cudny :) I ten kształt rewelacja!!
Też stawiam na bibułkę z Tesco :D z tego co kojarzę była też niebieska krateczka :P a te podkładki to chyba nawet z soków Cappy bo kojarzę w mojej ulubionej pizzerii też takie są i już nawet chciałam parę zabrać na ramki-parawaniki :D świetnie je wykorzystałaś nigdy bym na taki pomysł nie wpadła :D albumik naprawdę boski :D
Zielona, Vierrna-TAK JEST, oczywiście jest to bibułka z Tesco! Gdy ją kupowałam to nie byłam przekonana co do jej użycia..A teraz proszę-znalazła zastosowanie;)
I zdradzę w sekrecie, że teraz "na tapetę" poszła ta w kolorze niebieskim;)
Po prostu cud, miód i orzeszki!!!
Ten album, to jest to, co tygrysy lubią najbardziej ;) Uwielbiam taki albumowy styl :)
piękny albumik !:) abrdzo fajny i orginalny kształt !:)
Prześlij komentarz