poniedziałek, 15 grudnia 2008

Córka rysuje..

...mamę inspiruje:)
Nie pierwszy raz. Te rysunki są tak bajeczne, kolorowe, wzbudzają ogromnie pozytywne uczucia. Szczególnie teraz kiedy za oknem dominują odcienie szarości niestety. Być może to też ma swój urok, ale ja zdecydowanie wybieram kolory z obrazków Starszej Siostry:)
I dla Niej właśnie powstały trzy serca-od serca:)


Gro obrazków mam oczywiście przymagnesowanych do lodówy-muszę je mieć w zasięgu wzroku zawsze:)



Wiem, wiem-przydałyby się jakieś ładniejsze magnesy....Ale jeszcze nie robiłam. Na dzień dzisiejszy zachwycam się ptaszorami Jaszmurki
no ten z ptasiorem magnes jest po prostu czadowy:)




A wracając do świątecznych klimatów. Pierniki upieczone ( pierwsza partia) oraz biżuteria choinkowa po części wykonana:)
migawka:

1 komentarz:

Yovi pisze...

NO to rosnie nam kolejna artystka :)

Pochwal sie bardziej tylko ozdobami bo wygladaja zachecajaco!!!