Ekhm...khmm...to tak.."..na każdym zebraniu jest taka sytuacja, że ktoś musi zacząć pierwszy"..
Otóż dzisiaj są moje...khmmm..urodziny.
No i co? No i dobrze mi z tym:):):):)
Nie rozpaczam i nie lamentuję:)
Myślę, że to dobra okazja na pierwsze , malutkie cAnDy na moim blogu;)
Nic wielkiego, taka śmieszna biało-niebieska zawieszka: ptaszek i dwa kwiatki-szydełkowałam własnoręcznie:), kokardki, guziczek, "srebrne" kółeczka.

Komu się podoba, kto chciałby zostać posiadaczem-ZAPRASZAM!
Warunkiem wzięcia udziału w losowaniu jest:
- pozostawienie komentarza pod tym postem,
-wspomnienie o candy na swoim blogu zamieszczając powyższe zdjęcie zawieszki/informację z linkiem do bloga,
-zamieszczenie mojego bloga w spisie swoich blogów-jeśli to nie problem-mam nadzieję, że nie:)
Oki, to ja idę rozkoszować się promykami słońca wrześniowego:)
Dziękuję za dzisiejszą uwagę!
