I już PO...
Wrażenia niesamowite...
-gardło mi wysiadło,
- muskuły zyskały na objętości-od noszenia kartonów ze sprzętem i pracami...
głowa pełna nowych pomysłów na spotkania, wystawy, warsztaty,
-młodzież wyszła z dużymi oczami bo nie wszyscy wiedzieli, że pani od chemii ma taką pasję....
-nowe kontakty, nowe znajomości i plany....
....odreagowałam ( pozytywnie!):
Zdjęcie "zabawek" zrobione na wystawie przy stole "roboczym":P
Materiały jakie użyłam spisałam tu: blog Craft4You.pl
I zapraszam na ww. blog bo tam z DT zaczęłyśmy nowy cykl pt.:
""Moja Dziecięca Strona..."
Ściskam!
Madzioza
3 komentarze:
Fajnie!!!!
piekna praca!!! swietne kolory :)
ciesze sie ze wszystko sie udalo :D
Dziękuję:*
Marysza-udało się:)
Prześlij komentarz