Rok i trzy miesiące przerwy w prowadzeniu bloga...dużo..długo...Wiele spraw, życie.
Może uda się reaktywować, zaplanować daty wpisów-chociaż tego chyba tak do końca nie potrafię-ale postaram się robić to bardziej systematycznie ;)
Dzisiaj wiosennie, świątecznie wręcz- sama nie mogę uwierzyć, że to zrobiłam!
Ozdobiłam gęsią wydmuszkę techniką DECOUPAGE!
Dotychczas uważałam, że to ABSOLUTNIE nie moja bajka. Owszem podziwiałam rękodzieła moich koleżanek i pań, które się tym zajmują, ale jednocześnie szczerze wątpiłam, że się kiedyś tego sama podejmę!
Okoliczności sprawiły, że zaczęłyśmy z córką szukać pomysłu na ozdobienie wydmuszki na rodzinny konkurs szkolny.
Trafiłyśmy na inspiracje i kursy sklepu
Inspirello....no i wpadłyśmy po uszy..a jeden z filmów instruktażowych sprawił, że powstało TO jajo :